niedziela, 23 stycznia 2011

Tomasz Adamek a waga ciężka

Autorem artykułu jest Krzysztof Borowik

Odkąd nasz jeden z nielicznych Mistrzów Świata w boksie zawodowym postanowił przejść do wagi ciężkiej, trwają dywagacje na temat tego czy oby tam pasuje i czy wogóle ma szanse coś osiągnąć w królowej wag. Postaram się rozjaśnić nie co ten temat i to zagadnienie.
Na początku przypominam,Tomasz-Adamek był Mistrzem Świata w wadze połciężkiej, gdzie limit wagowy wynosi nieco ponad 79 kg. Jednak po dwóch udanych obronach doznał porażki z Chadem Dawsonem i stracił tytuł. Po tej porażce dowiedzielismy sie, że nasz rodak nie był w najlepszej formie fizycznej, gdyż mial problemy z zrzuceniem wagi. Oczywiście mógł kontynuować karierę w tej kategorii, ale normą byłyby owe problemy. Poza tym "niedożywiony" bokser nie może tryskać siłą i dynamika na ringu. Za tem jedynym wyjściem była przeprowadzka do kategorii wyżej - junor ciężkiej, gdzie limit wagowy wynosi 90, 7 kg. Jak sam Tomasz Adamek powtarzał, jest dla niego optymalna waga i w końcu po latach nie musi się juz głodzić. Wiadomo też, że w nowej kategorii w okresie przygotowawczym ważył nawet 95 kg i przed walką musiał nieco schudnąć, aby dobic do tych 90,7 kg. Wniosek z tego jeden; naturalna kategoria wagowa dla Tomka Adamka jest na granicy wagi junior ciężkiej a ciężkiej. To w półciężkiej boksował jako "nienaturalny fizycznie". Waga ciężka jest mu bardziej naturalna niż waga połciężka, w której zresztą udało mu sie odnieść sukces.
Więc dlaczego miałoby sie mu nie udać w ciężkiej? Odpowiedzi jakie można usłyszeć są takie, że rywale w ciężkiej są od niego więksi i silniejsi. Ale czy to jest w boksie najważniejsze? Nie!
Większość wielkich mistrzów wagi ciężkiej nie było gigantami typu bracia Kliczko. Wystarczy przytoczyć takie nazwiska jak Joe Louis (wzrost 188 cm, waga do 99 kg), Floyd Patterson (wzrost 183 cm, waga do 90 kg), Rocky Marciano (wzrost 178 cm, waga do 90 kg),(wzrost 182 cm, waga do 104 kg, Evander Holyfield (wzrost 189 cm, waga do 100 kg), czy w końcu Mike Tyson, ktory zawsze był mniejszy od swoich rywali, a mimo to kład większość przeciwników na deski. Dla porównania: Tomasz Adamek ( wzrost 188 cm, przypuszczalna waga w wadze ciężkiej ok 100 kg.).
Okazuje się, że nie warunki fizyczne nie są najważniejsze, a po prostu umiejętności, dynamika i szybkość, a nie od dzis wiadomo, że dynamika plus szybkośc równa się siła. Czy któreś z tych cech brakuje naszemu mistrzowi?
Szybkość:Jako bokser walczący w niższych kategoriach posiada większą szybkośc niż bokserzy ważący grubo ponad 100 kg. Jak szybkość góruje nad siłą i warunkami fizycznymi, można było zobaczyć w pierwszej walce Adamka w wadze ciężkiej z Andrzejem Gołotą. Prawdą też jest, że Gołota był daleki od formy ze swoich lat świetności, ale napewno nadal był silnym bokserem, który mógł jednym ciosem posłac na deski. Jednak na nic ta siła, jeśli rywal jest dużo szybszy i zwinniejszy. Z tego wynika, że walczący dziś w wadze ciężkiej bokserzy "molochy" nie sa w stanie zagrozić Adamkowi.
Umiejętności:Czy Tomasz Adamek jest utalentowanym bokserem? Sądzę iż tak, zdobył tytuł mistrza swiat w dwóch kategoriach wagowych, co mimo słabej kondycji dzisiejszego boksu i bokserów, nie jest takie łatwe. W ringu potrafi myśleć, bic kombinacjami i w razie potrzeby zmienic taktykę, z całą pewnościa to bardzo dobry bokser. A napewno był takim w wadze półcięzkiej i junior ciężkiej.

Siła:Określam ją jako umiarkowaną i w zupełności wystarczającą do wagi ciężkiej. A wieści dochodzące z obozu Adamka mówią, że siła ciosu rośnie. Widzieliśmy też jak po jednym ciosie rywal Tomka, Johnathon Banks padł na deski zupełnie zamroczony, a także jak kombinacją dwóch ciosów posłał 117 kilogramowego Andrzeja Gołotę  na deski. Więc jestem spokojny o siłę uderzenia, wszak to kombinacje ciosów Polaka mają siać grozę,  a nie pojedyncze ciosy.
Dodatkowe atuty:Wiadomo tez, że "Góral" to twardy bokser, a szczękę ma całkiem odporną, mimo iż w wadze ciężkiej nie dostał jescze porządnego ciosu myślę, że w tym aspekcie też mieści się w normach tej kategorii. W końcu "nie ma ludzi odpornych na ciosy, są tylko źle trafieni".
Reasymując, można stwierdzić, że Tomasz Adamek ma szansę osiągnąc coś wielkiego w wadze ciężkiej, ma motywację, wiarę w siebie, umiejętności. Wiele nam powie najbliższa walka z Estradą, który mimo iż nie jest wybitnym bokserem to walczy niewygodnie i będzie dużo szybszy niż Gołota. Po tym pojedynku okaże się czy w przyszłości Adamek będzie mógl stanąć na przeciwko braciom Kliczko i walczyć jak równy z równym. Rok 2010 napewno da nam odpowiedź.
Pisząc ten artykuł rok temu, sporo się wydażył jeżeli chodzi o Tomasza Adamka. Zgodnie z moimi przewidywaniami poradził sobie w wadze cieżkiej, i już wiadomo, że w wrzesniu 2011 r. stoczy walkę o mistrzostwo z samym Władimirem Kliczką. Czy sobie poradzi to juz inna kwestia, bo w dużej mierze osiągną swój cel - będzie miał szanse zdobyc tytuł. Mimo, że mało kto mu daje szansę, to boks jest nieprzewidywalny. Po raz kolejny przytoczę przypadki z historii(ku pokrzepieniu serc), gdzie zdecydowany faworyt przegrywał.
1. Joe Frazier przegrał łatwo przed czasem z Foremanem. Po fakcie i znając karierę Foremana już to nie dziwi, ale wówczas była to sensacja.
2. Muhammad Ali pokonał Foremana, mimo, że sądzono, że ten zakonczy karierę Alego i bez problemów upora się z nim.
3. Mike Tyson przegrał z Jamesem Busterem Douglasem, mimo że temu nie dawano żadnych szans.
4. Evander Holyfield pokonał Tysona, mimo że ten był zdecydowanym faworytem.
5. Mało znany Iran Barkley, znokautował faworyzowanego i wybitnego  czempiona Thomasa Hearnsa.
6. Lennox Lewis dał się znokautować Hasimowi Rahmanowi, nieoczekiwanie tracą tytuł.
7. I w końcu George Foreman pokonał Michaela Moorera, zostając najstarszym mistrzem, mimo, że mało kto sie tego spodziewał.
---
    http://www.legendyboksu.pl/
Artykuł pochodzi z serwisu http://www.artelis.pl/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz